piątek, 19 lipca 2013

Sen nocy letniej w Collioure







Od czasu jak rozpoczął się sezon Collioure zmieniło swe oblicze jak podczas każdych wakacji czy ferii szkolnych. Wszędzie tłumy, koncerty, wystawy, zapełnione tarasy restauracji i kawiarenek...

Krotko mówiąc nastal czas, gdy ludzie stad do Collioure jeżdżą albo wczesnie rano, albo pozno wieczorem, albo czekają na wrzesień gdy spora czesc turystow opusci juz wybrzeże. 

My Collioure bardzo lubimy, ale w sezonie jeździmy tam raczej późno wieczorem. W pierwszy weekend lipcowy nawet po 22-ej szukaliśmy przez 20 minut jakiegokolwiek miejsca do parkowania...   nastało lato...





Po drugiej stronie portu zauważyłam większy niż zwykle tłum,
 no i usłyszałam muzykę :)

Tego wieczoru w Collioure odbywał się wieczór "habaneras",
czyli pieśni przywiezionych z Kuby (z Hawany, stad nazwa)
przez katalońskich rybaków


Jedna z lokalnych (francuskich) grup śpiewająca po katalońsku


Na miejscu można było również zakupić płyty występujących grup...




Gdy postanowiliśmy wrócić do domu, była już ciemna noc. 
Collioure jednak wcale nie zamierzało kłaść sie spac :)




---------------------------
O sztucznych ogniach na sylwestra w Collioure pisałam tutaj (klik)
O nocnej procesji wielkanocnej w Collioure pisałam tutaj (klik)
O fanfarach i zabawach na plazy w Collioure pisałam tutaj (klik)

5 komentarzy:

  1. Sen? Toz to miasteczko tetni zyciem jak za dnia! Raczej "bez-sen" nocy letniej! ;)))

    OdpowiedzUsuń
  2. Masz racje, powinnam napisać "sen" w cudzysłowie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. De jour comme de nuit, en hiver ou en été, sous les tempêtes d'équinoxe ou sous la canicule, et sûrement sous la neige mais là, difficile d' y aller, Collioure est toujours une magnificence; jusque dans les moindres détails. Et sur un blog, il y a en plus le regard et la sensibilité d'une autre personne par lequel on redécouvre les lieux; joli voyage Nika que tu offres à tes lecteurs

    OdpowiedzUsuń
  4. To się nazywa nocne życie...;o)

    OdpowiedzUsuń
  5. rozumiem, że pojechaliście tam swoim uroczym kabrioletem... :)

    OdpowiedzUsuń